Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Królik Tilda 1 z 5

Mam zamiar uszyć 5 takich małych królików jako nowe zabawki do karuzelki. 


Nie są miniaturowe ale jednak mniejsze od tych Tildowych.


Pierwszy jest dziewczynką. Będą jeszcze dwie dziewczynki i trzech chłopców. Poniżej trzy uszyte przeze mnie króliki. Jakoś tak niechcący dopasowały się kolorystycznie.



Pozdrawiam serdecznie

koronka

21 komentarzy:

  1. Te króliczki są piękne!. Rewelacyjnie będą wyglądać na karuzeli.Dzidzia będzie zachwycona kolorkami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna karuzelka wyjdzie :)

    zmianiłam adres bloga :

    z między cisza a cisza na
    http://mondocane-j.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne królisie....

    mój faworyt to ten największy - ma cudowny kolor ubranka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zające , odnajmniejszych do największych , są słodkie !Michaela

    OdpowiedzUsuń
  5. Koroneczko jesteś wielka, zajączki cuuuuuuuuuuuuuuudeńka. kiedy Ty masz czas na to? Dom, dwoje dzieci, sypiasz troszkę? Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. karuzela będzie wyjątkowa:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne króliczki:)Fajny pomysł z ta karuzela:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Que bonitos los ositos, pero las tildas que haces son preciosas ,me encantan!
    Acabo de descubrir tu blog y me he hecho seguidora tuya.
    Un beso desde España
    Almudena

    OdpowiedzUsuń
  9. Och, jak ja uwielbiam tu wpadać i buszować po Twoim blogu!!! Jak Ty szyjesz te maleństwa, w głowie mi się to nie mieści. Mój najmniejszy miniu ma wzrostu 13 cm, nie szyłabym już mniejszego :-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie maleństwa! :)) koniecznie pokaż nam skończona karuzelkę, jestem pewna, że będzie piękna:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana jeszcze dwie dziewczynki i trzech chłopców to wychodzi mi razem sześć :D Ten jeden jest już śliczny i cała taka gromadka będzie prezentować się super!
    Skarbie przepraszam,że się nie odzywam,ale nie mogę znaleźć chwili żeby spokojnie usiąść i napisać do Ciebie. Dzwonić było mi wygodniej,bo mogłam z Tobą rozmawiać z każdego miejsca,a nawet jednocześnie jeszcze coś robić,z pisaniem mam większy problem:( Strasznie mi brakuje naszych rozmów...
    Ściskam Cię baaardzo mocno.Całuski dla Sebastianka i pozdrowienia dla pozostałej części rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajnie wyglądają razem! Super! Jak zawsze zresztą;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale śliczne :) moja córa jak zobaczyła różowego słodziaka to chciała wyjąć go z monitora :P
    Wspaniałe króliczki :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudne! Świetny pomysł, żeby je wykorzystać do karuzelki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, popełniłam nietakt i muszę przeprosić. Oczywiście to u Ciebie szukałam pomysłu na ciuchy dla moich chłopaków. Zwykle piszę o tym na blogu, a teraz jakoś szybko, szybko i poszło. Oczywiście teraz to dopisałam, bo jeszcze nie raz mam zamiar buszować po Twoim blogu szukając pomysłów :-) Ale jak widzisz ja już nie miałam cierpliwości na szlufki do spodni, pasek :-) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne króliczki :) Moc serdeczności Moniko

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie słodziaki! Są przepiękne i tak precyzyjnie uszyte.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe króliczki, pomysł z karuzelą również, ja dopiero raczkuje w dziedzinie szycia :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga www.niafniaf.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!