Ja wiem, że teraz modne są lniane, czy te z francuskimi napisami ale co ja poradzę na to, że ta moda mnie nie kręci... Może dopiero zacznie? Zauważyłam, że początkowo szłam ślepo za modą blogową. Teraz już nie. Pooglądam, popodziwiam i nic. Nie czuję potrzeby natychmiast "mieć". Nie czuję potrzeby w ogóle tego mieć. Mam swoje własne preferencje i chyba z tym mi lepiej.
Na poduszki wybrałam dwie tkaniny tildowe, tą w paski i w róże. One są bardziej miętowe, natomiast ta w kropeczki (nie-tildowa) jest bardziej turkus. Szyłam z niej już wiele rzeczy i wciąż nie mam dość.
Jedna poduszka jest w paski, na niej są kwiatki. Ma kształt prostokąta.
Druga jest trójkolorowa i dodatkowo ma z boku wiązane kokardy.
Trzecia jest prosta, kwadratowa, ciut mniejsza od poprzedniej. Tkanina, z której uszyłam, jest tak piękna, że żadnych dodatkowych ozdób nie potrzebuje.
Zawsze wydawało mi się, że nie lubię ani miętowego ani turkusowego koloru. Jednak od dłuższego czasu najczęściej wybieram tkaniny w tych kolorach, więc chyba jednak lubię? :-)
A na koniec... Najlepszą poduszką dla mojego Synka jest mama :-)
Pozdrawiam serdecznie
koronka
Koronko droga, piękne poduszki. Ja też mam pewien problem z moda blogową. Nie łykam wszystkiego. Coraz więcej zaglądam w siebie. Ucałuj swojego rycerzyka. Moim dzieciom też służyłam za poduszkę. Najlepszą.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że już dobrze u Ciebie kochana...
UsuńPoduszki cudne -ja też potrzebuję takich momentów odstresowujących przy maszynie - jak coś uszyję to od razu cała reszta też mi idzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńa mały na piersi no cóż tu powiedzieć -sama słodycz :D
Szycie to najlepszy relaks ale jak ja szyję to już mi nic innego nie idzie bo czasu nie ma już kompletnie na nic :-)
UsuńPoduszki cudne, syn przecudny!!! A ja zastanawiam się jak się szyje takie kwiaty które masz na poduszce. Mogła byś mi jakoś podpowiedzieć jak to zrobić??
OdpowiedzUsuńAgea pokazywała jak ją zrobić:
Usuńhttp://agea-tutorials.blogspot.com/2012/02/jak-zrobic-broszke-kwiatek.html
Realmente maravilloso.
OdpowiedzUsuńEl bebé guapisimo.
Enhorabuena
Koronko Droga!
OdpowiedzUsuńChyba masz spore zaległości blogowe. Moda na lniane podouszki dawno minęła. Teraz modny jest turkus i mięta. One są na każdym blogu niemal, u mnie też. I nie sądzę, żeby osoby, którym ten kolor wpadł w oko tego lata podążały za modą. Wszelkie odcienie niebieskiego dają nam poczucie świeżości i ochłody latem. wszelkie błękity i turkusy cudownie wyglądają na tle naszych białych przedmiotów, w białych kuchniach. Tak więc niechcący, patrząc w siebie, zrobiłaś dokładnie to, co robią wszyscy.
Ja nigdy nie podążałam za modą, jednak w szoku jestem, że tym razem jestem z nią w całkowitej zgodzie.
Tak więc witam w klubie mięty, turkusu, niebieskiego, błękitu i... alg (tak, ktoś znalazł metodę na niebieską modę i oryginalnie nazwał kolorem alg)
Podkreślam jednak, że to nie moda, tylko siła oddziaływania układu gwiazd, odkrycie geniusza, odpoczynek dla oczu znudzonych beżami, szarościami, lnami i bielą
No widzisz jerzy_nko nieświadomie więc dosłownie "ślepo" podążyłam za modą :-) Ale wiesz, ja często tak mam: nagle dostrzegam jakiś kolor, zaczyna mi się podobać, choć do tej pory mi się nie podobał, mam na niego ochotę i... za kilka miesięcy widzę go na wszystkich i wszędzie.
UsuńJak bajecznie, kolorowo, cudnie! Hmmm... A mnie właśnie wciągnęła blogowa moda. Dopiero 3 miesiące temu zaczęłam przeglądać blogi, wcześniej nie miałam czasu, no spodobały mi się właśnie te transfery, napisy, len i koronki. I teraz się tym bawię. Ale ozdabiam nimi tylko altankę działkową, mieszkanie mam urządzone raczej nowocześnie i tu takie dekoracje nie pasują. Na szczęście, bo uważam, że nie są zbyt praktyczne ;-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że się dobrze bawisz, nie ważne czy modą czy nie :-)
UsuńJa również wolę turkusy i pastele, sama malowałam ostatnio nawet taboret w tych kolorach, efekt raczej mizerny, ale zawsze można poprawić :)
OdpowiedzUsuńJa też będę malować stolik :-)
UsuńPiękne te poduszki. A maluch przesłodki :) Choć już nie taki maluch, urósł całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńRośnie szybko jak nie wiem co!
UsuńCudowne, trzymaj się swojej duszy, nie mody. Mnie też się te słodkie bardziej podobają niż lniane z koronami;) Choć len też uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńJa też len uwielbiam ale jakoś nie idzie mi szycie z lnu...
UsuńPiękne poduszki ale ostatnie zdjęcie jest najpiękniejsze!:)
OdpowiedzUsuńPrawda? :-)
UsuńBardzo lubię wszelkie pastele, właśnie takie delikatne i rozbielone, chociaż nie unikam mocniejszych kolorów - oczywiście, zależy do czego. Poduszki są piękne, ale ostatnie zdjęcie "przebija" wszystko.
OdpowiedzUsuńNinka.
Pozdrawiam Cię Ninka serdecznie!
UsuńCudny, słodki widok mamy i dziecka. Poduszki wyszły przepięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrzecudne są te Twoje podusie, a te kokardy z boku świetne. No a synuś tak błogo śpi u mamusi :)
OdpowiedzUsuńi dobrze Koronko, że ślepo nie lecisz za blogowymi modami , Twoje twory są śliczne :)
OdpowiedzUsuńno i przystojniak Ci rosnie i juz wie co facetów kreci :)
Dziękuję!
UsuńTwoje poduszki są ekstra, najbardziej podoba mi się ta z doszytymi kwiatuszkami :). Cudna jest :).
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że najważniejsze to mieć swój własny gust :), a Twój jest świetny
Dziękuję!
UsuńPiękne poduszki, moim faworytem wiązana...ale wszystkie śliczne :) A zdjęcie na końcu bardzo rozczulające :)))
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem która jest moją faworytką :-)
UsuńWasza fotka przesłodka:))) buziak dla maluszka:*
OdpowiedzUsuńco do tej mody, to mam tak samo jeśli chodzi o ciuchy...mam swoje ulubione i nie ważne czy są akurat trendy, czy nie...noszę je i tak:D
poduchy wspaniałe!
Kochana, Ty właśnie jesteś od mody! Ja, w każdym razie, Twoją uwielbiam ale Ty to wiesz :-)
Usuńpodziwiam.Poduszki są śliczne.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńśliczne poduszki i synuś ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWspaniałe jest to co tu widzę i Twój widok z synusiem. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam :-)
UsuńKoronko napisz prosze gdzie kupujesz te cudne materiały miętkowe też....:) pozdrawiam ciepło Agniecha
OdpowiedzUsuńA różnie. Te miętowe są to tkaniny tildowe. Można dostać je w kilku sklepach internetowych, na przykład:
Usuńhttp://swiatpasji.pl/sklep/ . Nie wiem tylko czy te akurat teraz są dostępne. Wpisz w google tkaniny tildowe i wyskoczą inne miejsca gdzie można je kupić.
Pozdrawiam :-)
Koronko Droga :) chyba śnię , oglądam twoją szmaciana rodzinkę i się szczypę , czy to jawa czy sen ?
OdpowiedzUsuńCoś pięknego wykonujesz jesteś BOSKA !!
Grażyna
Piękne poduszeczki:) moje serce jest oddane tym miętowym:) wspaniały synuś:) tak słodko śpi:)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, że mama jest najlepszą podusią :) A co do poduch - ta z kokardą jest cudna!
OdpowiedzUsuńPiękny widok śpiącego maluszka na piersiach mamy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, tkanina w róże jest tak piękna, że nawet jako prosta poduszka bez dodatków powala swym pięknem na łopatki! Ale najlepszą poduszką jest i tak mama:)))) Pozdrowienia dla synka!
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!<3
OdpowiedzUsuńjakie są ceny takich poszewek??:)
Koroneczko Twoje podusie są przerozkoszne, zastanawiam się gdzie kupujesz takie piękne tkaniny ( moje ulubione kolorki). Zazdroszczę tulącego się maluszka:) moje maluszki tak szybko urosły a uwieczniony przez Ciebie moment przynosi takie ciepłe wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)