Jestem osobą pozytywnie nastawioną do świata i ludzi. Mam w sobie dobrą energię i lubię się nią dzielić. Kocham wszystko co piękne. Prace robione ręcznie mają dla mnie wielką wartość. Zapraszam do mojego małego, magicznego świata...
Tak przeglądam necik , przeglądam i już miałam isc do łazienki , a tu taki cukierasek czyli wpis u koroneczki . Pełna nowych pomysłów po powrocie zarzucisz nas nowymi historiami. Pozdrawiam
PO PROSTU CIE UWIELBIAM::)) PRZYGODY WERONIKI BLAZEJA I HANI SKRADLY MOJE SERCE:::))SA DLA MNIE POZYTYWNA TERAPIA NA MOJE SMUTKI. DE BEST !!!!POZDRAWIAM PATI
Tatuś i Córeczka, to przepiękny widok. Nie dziwię się Weronice, że chce te chwile uwiecznić na zdjęciach. Bardzo udanych wakacji życzę. Wracaj wypoczęta, by zachwycać nas nowymi przygodami Twojej małej rodzinki.
Rewelacyjne lale a to maleństwo rozbrajające całkiem. W dodatku wymyśliłaś im kawał życia, zrobiłaś mebelki i masę miniaturek! Jestem zachwycona. Pozdrawiam ciepło!
Zaczytuję się w Twoim blogu po uszy... i podziwiam cudne zdjęcia! A Hania rośnie jak na drożdżach :)) Zapraszam do zabawy pt. "10 rzeczy, które lubię": http://decufantazje.blogspot.com/2010/08/10-rzeczy-ktore-lubie.html Pozdrawiam cieplutko, Galaxia
Urocze fotki ;)
OdpowiedzUsuńTak przeglądam necik , przeglądam i już miałam isc do łazienki , a tu taki cukierasek czyli wpis u koroneczki . Pełna nowych pomysłów po powrocie zarzucisz nas nowymi historiami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, po prostu super!
OdpowiedzUsuńPO PROSTU CIE UWIELBIAM::))
OdpowiedzUsuńPRZYGODY WERONIKI BLAZEJA I HANI SKRADLY MOJE SERCE:::))SA DLA MNIE POZYTYWNA TERAPIA NA MOJE SMUTKI.
DE BEST !!!!POZDRAWIAM PATI
Też lubię tu zaglądać :))
OdpowiedzUsuńjak Hania urosła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo oryginalny pomysł! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudne fotki :)
OdpowiedzUsuńcudne te Twoje rzeczy...
OdpowiedzUsuńi jakiej sprawności manualnej wymagają!
podziwiam, podziwiam!
Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć Hanię bez smoczka i bez czapusi:)
OdpowiedzUsuńWidać, że Błażej świata poza Hanią nie widzi :-)
OdpowiedzUsuńTatuś i Córeczka, to przepiękny widok. Nie dziwię się Weronice, że chce te chwile uwiecznić na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBardzo udanych wakacji życzę. Wracaj wypoczęta, by zachwycać nas nowymi przygodami Twojej małej rodzinki.
cudne dziecie
OdpowiedzUsuńrośnie jak na drożdżach :-)
OdpowiedzUsuńpreciosos tus trabajos !! las muñecas son una dulzura !! un beso grande desde Argentina
OdpowiedzUsuńRewelacyjne lale a to maleństwo rozbrajające całkiem. W dodatku wymyśliłaś im kawał życia, zrobiłaś mebelki i masę miniaturek! Jestem zachwycona. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńmatko...jak się rozczuliłam...
OdpowiedzUsuńten maluszek jest przesłodki...
Pozdrawiam Cię gorąco!
Miałam wakacyjną przerwę:))
urocze.
OdpowiedzUsuńCzekamy na nowe artykuły! Dziękujemy za kreatywność!
OdpowiedzUsuńTak dawno tu nie zaglądałam, że hej! A tu tak dużo nowości! Hania się urodziła! :) Jak zwykle podziwiam Twoje pomysły i wykonanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Zaczytuję się w Twoim blogu po uszy... i podziwiam cudne zdjęcia! A Hania rośnie jak na drożdżach :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy pt. "10 rzeczy, które lubię": http://decufantazje.blogspot.com/2010/08/10-rzeczy-ktore-lubie.html
Pozdrawiam cieplutko,
Galaxia