Candy! Candy! Chciałabym ogłosić swoje pierwsze Candy!
Każdy ma jakąś szczególną okazję (lub nie :-) do zrobienia Candy: urodziny swoje lub bloga, a ja mam również taką szczególną okazję. Jest nią ślub Weroniki i Błażeja. Z tej właśnie okazji chciałabym podarować rzeczy wykonane przeze mnie trzem osobom.
Zasady są podobne jak we wszystkich Candy jednak są też dodatkowe wymagania. Będą trzy nagrody. Pierwsza nagroda to:
1. Lalka Tilda o imieniu Natalia
Natalia odegrała epizod w ostatnim "odcinku" o Weronice i Błażeju aczkolwiek została uszyta z myślą o właśnie o Candy.
Żeby wygrać Natalię należy:
1. Umieścić komentarz pod tym postem z informacją jak znalazłaś (-eś?) mojego bloga (jestem bardzo ciekawa jak tu trafiłyście).
2. Umieścić w pasku bocznym swojego bloga podlinkowane zdjęcie (obojętnie które zdjęcie z tego posta) z informacją o moim Candy.
A oto druga nagroda:
To są dwa drewniane serduszka-zawieszki (większe ma 18 cm długości, a mniejsze 15 cm) pomalowane na off-white (taki złamany, ciepły biały kolor), a na nich tkaninowe aplikacje. Te dwa serca to symbol miłości Weroniki i Błażeja ;-)
Żeby wygrać te dwa serduszka należy:
1. mieć poczucie humoru :-)
2.poświęcić chwilę czasu, jak również troszkę serca i napisać na mojego maila:
koronka@wp.eu
życzenia dla Weroniki i Błażeja z okazji ślubu. Najciekawsze życzenia zostaną nagrodzone właśnie powyższą nagrodą. Wasze życzenia zostaną opublikowane w poście ślubnym. Można również dołączyć kartkę ślubną ale to nie jest konieczne. Te osoby dostaną również osobiste zaproszenie e-mailowe od Weroniki i Błażeja na ślub.
Zanim przejdę do trzeciej nagrody pokażę propozycje aranżacji serduszek. Ja to widzę tak:
albo tak:
Trzecią nagrodą jest lalka Tilda Klara
Zrobiłam ją już jakiś czas temu (i prezentowałam na blogu). Ona się u mnie nudzi, chce zwiedzać świat i poznawać ludzi. Proszę bardzo, pojedzie do nowej właścicielki.
Klara zostanie rozlosowana wśród wszystkich osób, które wezmą udział w moim Candy czyli również tych, co nie mają bloga. Wystarczy umieścić komentarz pod tym postem z informacją jak mnie znalazłaś.
Uwaga!
Lalki pojadą do nowej właścicielki po ślubie moich bohaterów ponieważ takiej uroczystości nie chcą przegapić :-)
Data zakończenia Candy: 16.kwietnia 2010, a losowanie następnego dnia czyli 17. kwietnia 2010 w sobotę.
Ja wiem, że moje Candy jest dość specyficzne i domyślam się, że nie będzie dużej ilości osób chcących uczestniczyć ale nie na ilości mi zależy. Niech to będzie nawet kilka osób ale takich, które mają poczucie humoru i chcą się ze mną "bawić". Chcę Was poznać :-)
Zapraszam serdecznie do mojej zabawy i życzę powodzenia w losowaniu!
koronka
Hi,Hi na Candy się piszę,nad życzeniami się skupię jak tylko dzieci i psy przestaną mi skakać po głowie !
OdpowiedzUsuńChwilowo rąk mi brakuje do rozganiania towarzystwa.
A znalazłyśmy Cię z moją córką ,szukając na internecie info na temat Tild.
Tylko ja mam problem z umieszczeniem Candy,Paula mi pisała ,ale jakaś nie kumata jestem bo nic mi z tego nie wyszło ):
Może Ty mi udzielisz instrukcji?
Pozdrawiam niedzielnie((:
Nie darowałabym sobie ,gdybym zaprzepaściła taką szansę.
OdpowiedzUsuńUważam ,że to dobra myśl rozdzielić tak Natalię z Błażejem...po co kusić los;).Stara miłość nie rdzewieje,a wiadomo co to tam tej cudnej Natalii po głowie chodzi.Lepiej dmuchać na zimne...ja tam z miłą chęcią przyjmę śliczną modelkę hamerykankę;))))
Życzenia też postaram się ułożyć tylko wenę muszę złapać:)
A Twój blog znalazłam w zakładkach czyjegoś blogu,ale nie pamiętam juz u kogo.
Moniko, i ja z przyjemnoscia wezme udzial w twoim pieknym candy! Wydaje mi sie ze napisalas do mnie maila i to bylo nasze piersze spotkanie :)Ja przyszlam w odwiedziny i juz zostalam. Jestem wielka fanka twoich prac :*
OdpowiedzUsuńZyczenia dla mlodej pary obmysle pozniej lub jutro :)
pozdrawiam cie serdecznie :*
Jezu! Klara! A ja o niej marzę i nie wierzę, że będzie szła w świat, właśnie ONA!! Króliki to ja szyć mogę, ale lalek nigdy nie dokończyłam.
OdpowiedzUsuńZnalazłam WAS szukając lalek typu Tilda przez googla. Byliście jedną z pierwszych rodzin, które poznałam.
A co do nagrody w postaci zawieszek - u Ciebie na zdjęciach zawsze powinna być skala (odnośnik, np. w postaci pudełka zapałek), bo jak na pierwszym zdjęciu serducha wydawały się być normalnych rozmiarów, tak aranżacja wygląda jak dla pary młodej (i w głowę zachodzę, jak Ty zrobiłaś te piękne tycie tulipanki). No chyba że tulipany są człowiecze, a nie tildowe... Ja na tym blogu to już we wszystko uwierzę!
I zaraz zamieszczam ZAPROSZENIE, a nie informację, o ślubie Tildek z prawdziwym charakterem (i serduchem jak widać :-).
Pozdrowienia i sił w organizacji tego przedsięwzięcia, bo jak zgaduje Ty musisz załatwić i udekorować salę, przygotować menu (już widzę jaki piękny tort z miniaturkami młodych będzie na - z pewnością - nowym, długim stole), załatwić kelnerów, DJa, gości zaprosić (już ostrzę zęby na te miniaturowe zaproszenia!), ach! może jakoś pomóc?
pozdrowienia
aga
Ach, niemożliwe! Natalia i Klara idą w świat! :)) Do takich cudów to ja mogę tylko powzdychać, szyjąc po nocy króliki ;))) Wyobrażam sobie już ten hit sezonu, jakim stanie się ślub Błażeja i Weroniki i będę oczekiwać niecierpliwie, myśląc o cudnej sukni panny młodej! :)) A na twojego bloga trafiłam skacząc sobie po linkach od bloga do bloga, aż TU NAGLE... taka historia! Wsiąkłam i zostałam :))
OdpowiedzUsuńNie mogę przepuścić takiej okazji, zwłaszcza, że Twoje lalki straszliwie mi się podobają. Twój blog był jednym z pierwszych, na jakie się natknęłam :-) Szukałam w internecie szytych ręcznie lalek, tak wyświetliły mi się blogi tildomaniaczek :-) Wpadły mi w oko wózeczki, które wcześniej prezentowałaś na blogu i tak zostałam. A potem historia Weroniki i Błażeja, wsiąkłam :-)
OdpowiedzUsuńŻyczenia na pewno wyślę na maila, już nie mogę się doczekać ślubu i weselicha :-) Pozdrawiam ciepło :-)
Oczywista oczywistość, że biorę udział w zabawie!!! [ weselnej rzecz jasna! ;)] Kurcze, nad życzeniami muszę popracować ... ;)
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ania, wiedziona wózeczkami wpadłam do Ciebie( hmmm jak śliwka w kompot) !!!
Pozdrawiam serdecznie! :)
Cudne candy!
OdpowiedzUsuńTwój blog znalazłam na bocznym pasku,któregoś z odwiedzanych przeze mnie blogów!Nie pamiętam juz w tej chwili którego!Zaglądam zawsze i podziwiam.
Pozdrawiam gorąco!
WOW! wesele sie szykuje! JUŻ SIE NIE MOGE DOCZEKAĆ SUKNIE ŚLUBNEJ! Twoje historie z życia Weroniki i Błażeja znalazłam szukając w googlach Tildowych lalek! Pozdrawiam! Magda
OdpowiedzUsuńO rany, to już prawie tuż tuż.
OdpowiedzUsuńAleż to będzie wydarzenie :)
A wracając do candy - Twojego bloga znalazłam u kogoś w ulubionych blogach - pamiętam że to była relacja ze śnieżnego spaceru Weroniki i Błażeja :)
Jak nie zapomnę to napiszę życzenia, ale niestety nie obiecuję, bo doba za krótka dla mnie :(.
Pozdrawiam serdecznie i życzę siły w przygotowaniach uroczystości :)
myślisz,że nie będzie wiele chętnych osób na takie cudeńka ??? o mamuśku,jesteś w wielkim błędzie ! sama tez chcę być brana pod uwagę podczas losowania !
OdpowiedzUsuńTwój blog jest jedyny w swoim rodzaju,jeszcze takiego nie widziałam ! trafiłam tutaj przeglądając ulubione blogi innych blogowiczów :)
pozdrawiam
traiłam tu przypatkowo ile skarbów ukrywa twój blog i jeszcze prezenty. A żeby było zabawniej
OdpowiedzUsuńskładam na twoje ręce zyczenia młodej parze
TEGO ROKU OWEGO KTÓRY MIESIĄC MARZEC MAMY.ŻYCZE
PARZE MŁODEJ SWĄ DROGE ŻYCIA WSPÓLNIE ZACZYNAJĄCĄ. BY JADŁA NI NAPOJU NIGDY WAM NIE BRAKŁO A MIŁOWANIA W SARCACH STARCZYŁO>>
o kurcze, ja jednak tez spróbuję , w losowaniu się tu wiesz, w kolejce ustawię, a nóż, widelec, bo KLARA mnie urzekła na maxa, bardziej niż Natalia, szczerze mówiąc :)
OdpowiedzUsuńa życzenia dla Młodych poślę na maila :*
Ja tez palam wielka sympatia do Klary, ona ma cos w sobie, moze te fantastyczne wlosy, moze gustowna garderoba, moze wyraz twarzy, w kazdym razie choc sama szyje to jednak w kolejce sie ustawie. Co uszyc samemu to jedno a co dostac od kogos to juz "insza inszosc" :)
OdpowiedzUsuńZnalazlam cie dzieki temu, ze to Tym nie znalazlas, a kiedy zobaczylam meska wersje Tildy to bylam oczywiscie cala " w kwiatkach", jak wiesz sama uszylam Martina, bo skoro Barbie ma Kena to dlaczego nasze anielice nie moga mies nikogo, u mnie pojawilo sie i malenstwo w wiklinowym koszyczku, ale to inna historia.
ja chcę Natalię!! ja chcę Natalię!!! chcę mieć swojego lalowego (prawie)sobowtóra!! :D
OdpowiedzUsuńJak Cię znalazłam? Przeglądałam róźne blogi na zasadzie łańcuszka ;) I tak po nitce do kłębka - trafiłam do Ciebie :) I już widzę, że zaraziłam się fascynacją Twoimi fotostory :))
"Klara chce zwiedzac swiat i poznawac ludzi".......musi byc moja;))))
OdpowiedzUsuńSwietne candy!!!
Ktoz to jest ta "Koronka"?Zostawilas mily komentarz pod moja "slubna karteczka"a wiec wpadlam do Ciebie....bede czestym "wpadaczem"
Świetne zasady, świetna zabawa!
OdpowiedzUsuńKlara, hamerykanka - sama słodycz.
Twój blog podglądam od dawna, trafiłam tu z innego bloga, jak zwykle zresztą, teraz już nie wiem z którego, no i wsiąkłam w opowieść o wielkiej miłości Weroniki i Błażeja...
A teraz będzie ślub!
Już czekam co dalej :)
No odpuścić sobie nie mogę z chęcią przyjęłabym do siebie moją imienniczkę :) więc grzecznie staję w kolejce mają jednocześnie nieco wątpliwości czy aby chętnych nie będzie dużo, bo laleczki są super :)
OdpowiedzUsuńahhh no i w razie czego Klarę też przyjmę z otwartymi ramionami :) a blog wyszperany wśród polecanych w bocznych kolumnach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No nie wiem czy się nadam na to Twoje candy... bo ostatnio jestem tak zakręcona jak przysłowiowy słoik na zimę. Mimo zmarszczenia brwi nie udało mi się przypomnieć jak trafiłam do Ciebie. Ale co tam, dla mnie najwazniejsze, że tu trafiłam :)
OdpowiedzUsuńA kiedy dziś zobaczyłam Twoją twarz, która uśmiecha się z miejsca gdzie intrygowała do tej pory tajemnicza osoba... to mi wystarczy :))
...i wiesz, nie zawiodłam się :)
Nie mogę przepuścić takiej okazji ... Twoje candy kończy się akurat w moje imieniny :) A nóż-widelec ... hii, hii
OdpowiedzUsuńŁoooooo-matulu jak ja do ciebie trafiłam ? Jak to ja skaczę od linku do linku na blogach ...lubię te moje wirtualne podróże :)
Pozdrawiam serdecznie ....
I Natalia o turkusowych oczach i Klara o rudych włosach są boskie więc grzechem byłoby nie spróbować - szczerze mówiąc nawet nie pamietam jak znalazłam Twojego bloga ale chyba poprzez zakładki na blogu MILAJO - szycie jest piękne zauważyłam historie zwiazana z Błażejem i Weroniką widniejącą na pasku bocznym i tak do Ciebie trafiłam :)
OdpowiedzUsuńNa twój blog tafiłam przez inny, na którym była informacja o zabawie.
OdpowiedzUsuńwww.bizugagipy.blox.pl
Znalazłam Twojego bloga szukając Tild- zdjęć, tego jak się je robi, jak powinny wyglądać :) i uważam że robisz jedne z najpiękniejszych Tild jakie widziałam (poważnie!), są takie dopracowane a w opowieściach jak żywe:) gratulacje! i skromnie tez się wpisuję na Candy- co to by było mieć Klarę lub Natalię w domu?!Dzieki za odwiedziny na moim raczkującym blogu- i rzeczywiście Tildy wciągają;) http://szycieuli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTo chyba i ja się skuszę, pierwsze Candy w jakim biorę udział, ale twoje Tildunie są tak cudowne, że nie podarowałabym sobie. Ja szukałam szablonu właśnie tildowego i w ten oto sposób trafiłam do Cię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jestem i ja, Twoja wielbicielka i fanka:) Trafiła tu pewnego wieczoru, skacząc z bloga na blog - do Ciebie przeskoczyłam z Sankowa - i już nie skoczyłam dalej, bo obejrzałam cały.
OdpowiedzUsuńI bardzo się cieszę, że mogę wpadać z wizytą:)
Witam!
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu podczas nocnej wędrówki po necie aby oderwać się od coedzienności dzięki pewnie zakładce na czyimś blogu (nie pamiętam).
Lalki są cudnie wykonane, barbie wymiękają :) nie wiem dlaczego dzieci tak za nimi szaleją.
Ustawiam się w kolejce dla moich córeczek.
http://galopciaki.blogspot.com/
Lalki są cudne, ja nie umiem szyć więc mogę je tylko podziwiać u innych, a tu taka okazja się pojawiła :). Już ustawiam siew ko9lejce :).
OdpowiedzUsuńO Twoim blogu dowiedziałam się z jakiegoś bloga (nie pamiętam, którego), na którym była informacja o Twoim candy :).
Szyjesz absolutnie rewelacyjne rzeczy. Twoje prace stały się dla mnie wielką inspiracją. Twojego bloga odkryłam przeglądając jakiś czas temu ciekawostki na Bazarek Handmade. Zajrzałam do Ciebie raz, a teraz ciągle tu wpadam.
OdpowiedzUsuńhttp://qura-domestica.blogspot.com/
Śliczna ta panna Natalia :) Od dawna po cichutku podziwiam Twoje prace :) a dziś się ujawniam :) Twojego bloga znalazłam w zakładce któregoś z blogów, które czytuję..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i liczę na łut szczęścia :)
http://zaczarowana-kraina-angelii.blogspot.com/
Oczywiście, że staje w kolejce :) Natalia, Klara...piękności! Z przyjemnością przyjęlibyśmy do swojej rodzinki, którąś z nich :)
OdpowiedzUsuńKoronko znalazłam Cię śledząc wszystkie tildowe blogi jakie tylko miałam możliwość :)
Jak u Ciebie pięknie !!!
OdpowiedzUsuńZ otwartą buzią oglądałam Twoje prace, wszystkie są cudne, chyba najbardziej zauroczyła mnie Dama w lisim kołnierzu z bocznego paska - jest przecudna!!!
Tak naprawdę to Ty mnie znalazłaś, dziś dołączyłaś do moich obserwatorów, postanowiłam odwiedzić Cię i teraz już wiem, że zostanę u Ciebie na dłużej ...albo będę codziennie wpadać na kawkę ...
Zapisuję się w kolejce po tak piękne dzieła!!!
Może szczęście dopisze.
Pozdrawiam Agnieszka
...zapraszam po wyróżnienie...:) Będę zaszczycona uczestniczyć w candy,już umieszczam na blog Twoje cudeńka!PAPA!
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńLink do Twojego bloga otrzymałam od koleżanki i tak jak wszyscy zachwyciłam się doskonałością wykonania lalek.
Chętnie zaproszę Natalię do siebie.
Zapisuję się (z lekkim opóźnieniem ;-))
OdpowiedzUsuńInformacja u mnie na blogu po lewej stronie.
O życzeniach pomyślę jeszcze chwilkę i pewnie coś tam na maila wyślę :-)
A ja napisze co mysle bez czekania na nagrode :) - po prostu weszlam sobie na Twojego bloga z Anilow Anielki, bo lubie lazic po stronach ludzi, ktorzy maja pasje i talent i tworza sliczne rzeczy. Zazdroszcze wszytkim talentu i czasu, bo u mnie niedostatek jednego i drugiego - mam nadzieje, ze takie lazikowanie w koncu przyczyni sie do zmian w moim domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I ja się ustawiam w kolejce :)
OdpowiedzUsuńInfo o candy za moment u mnie na pasku bocznym :)
trafiłam do Ciebie oczywiście za sprawą tego rozdawnictwa ;) Swoją drogą takie candy to świetna reklama :) Niestety nie pamiętam skąd dokładnie bo zapisałam sobie Ciebie w zakładkach i dopiero teraz wróciłam :)
Ponieważ nie mam paska bocznego u siebie w blogu, więc wezmę udział tylko w losowaniu lali Klary (ach, tak miała mieć na imię moja córeczka...). Jak Cię znalazłam? Po nazwie bloga, szaleję na samo słowo "koronka" i fascynuje mnie wszystko, co koronkowe :)
OdpowiedzUsuńAneladgam, http://lylis.blox.pl
Zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńwiele blogów odwiedzam, gdzies ktos miał Ciebie podlinkowaną więc i ja tu jestem ustawiając się w kolejce:)pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńhttp://machina-czasu.blogspot.com/
zapraszam na moje candy
Witaj Moniko!! Mam na imię Dagmara i trafiłam na twojego bloga dzięki twemu wspaniałemu candy :) Nawet już nie pamiętam z jakiego bloga tu przywędrowałam. Jak wieczorkiem znajdę chwilkę czasu to tak sobie łażę i oglądam co nowego się dzieje na moich ulubionych blogach i czasem udaje mi się trafić do nowego. Zapraszam nieśmiało do mnie na Wrzosowisko i pozdrawiam!!! http://na-wrzosowisku-dasia-blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTwój blog i pomysły są nieprzeciętne.Robisz na prawe przecudne laleczki.Ja również zamarzyłam żeby uszyć taką samą i właśnie tak trafiłam na Twój blog.Nie ukrywam że jestem jego częstym gościem i z niecierpliwością czekam na to co znów wyczarujesz.Jestem pełna uznania dla twojej kreatywności ----migotka25@o2.pl
OdpowiedzUsuńObie dziewczyny są śliczne, fajnie byłoby, gdyby któraś z nich zechciała zamieszkać ze mną :)
OdpowiedzUsuńChyba żartujesz, że nie będzie chętnych do udziału w candy :) Klarę podróżniczkę zapraszam do siebie :) pewnie nie była jeszcze w Lublinie :) Trafiłam do Was w czasie moich podróży od bloga do bloga :)
OdpowiedzUsuńHistoria Weroniki i Błażeja jest przeurocza :-)
OdpowiedzUsuńTego bloga znalazłam przed chwilą w zakładce ulubionych blogów ka-melii http://ka-melia.blogspot.com/ i bardzo się mi spodobał pomysł na miłosną historię.
Pozdrawiam i w kolejce się ustawiam.
Ło matko ale tłum a miało nie być nikogo!!!
OdpowiedzUsuńJak się tu znalazłam? No po prostu wlazłam!!!
Nie przez komin a przez klik żeby życzyć Ci samych cudnych dni ;))
w kolejce się ustawiam i wkrótce znowu tu zagoszczę pozdrawiam
I ja staję w kolejce po te cuda :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać, ze znalazłam Cię (Twój blog) gdzieś u kogoś, na bocznym pasku :)
OdpowiedzUsuńoj nie wiem dokładnie jak tu trafiłam. Od bloga do bloga wskoczyłam tutaj:) pozdrawiam http://kolorowe-pomysly.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbezposrednio trafilam tutaj z domku baby jagi(http://houseofbabajaga.blogspot.com/)a wczesniej zrobil sie niezly lancuszek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
abily
abierowiec@hotmail.com
Zgłaszam się, zgłaszam! A linka do bloga podesłała mi koleżanka:)
OdpowiedzUsuńpiękne masz lalki! chętnie ustawię się po nie w kolejce, Klara podróżniczka na pewno by się u mnie nie nudziła! :)
OdpowiedzUsuńznalazłam Cię gdzieś w pasku bocznym na innym blogu, ale nie wiem, na którym niestety.
Ślicznie tu u Ciebie!
Pozdrawiam
A ja bym zaprosiła do siebie Klarę:))))))))
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie Koronko od Zofianny. I świetnie się tu czuję:)))))))))))))
Piękne te Twoje candy!!!! mnie się bardzo podoba Klara - nieśmiało powiem, że bym ją mocno chciała - zamieszcę informacje na moim blogu o Twoim candy, ale jeśli można to wezmę w tym o Klarze - a Twój blożek znalazłam - po prostu - bo ja lubię szukać, a jak się szuka to się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńZawsze wzdycham do szytych lal, bo sama szyc nie potrafie. Marzy mi sie Klara :)Postoję cichutko w kolejce i moze mi sie poszczesci. Caly Twoj blog jest rewelacyjny . Lubie poprawic sobie humor czytajac w pracy o prawdziwej miłosci gałgankowych bohaterów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ustawiam się w kolejce adopcyjnej po Klarę.
OdpowiedzUsuńTwojego bloga odwiedziłam przypadkowo, po śladach zostawionych na innych blogach. Spodbały mi się Twoje Tildy - jest coś zabawnego w tych lalkach, fajne jest Twoje oryginalne podejście do tematu. Miło, że nie kopiujesz ślepo wzorów. Każda Tilda w Twoich rękach zyskuje duszę. Myślę, że często będe tu zaglądać bez względu na rezultat candy. Pozdrawiam
na Twjego bloga trafiłam, przez te stronę: http://niebo-almirani.blogspot.com. Dlaczego tam zajrzałam, bo wczoraj moja córeczka skończyła roczek i cały czas myślę o tym jak jej urozmaicić dzieciństwo, a to co robisz jest poprostu śliczne :). Myślę, że najlepszą opiekunką dla Klary będzie moja córeczka Weronika, w końcu to nagroda z okazji ślubu Weroniki :) Mój mail: san32@wp.pl
OdpowiedzUsuńw życzeniach nie jestem dobra, ale chętnie podzielę się informacją jak Cię znalazłam.(poza tym okrutnie podoba mi się Klara...zawsze chcialam mieć takie włosy ;-))
OdpowiedzUsuńznalazłam Twój blog przez blog na którym szukałam fotki pewnego kalendarza w kropki, od którego zgapiłam okładkę i chciałam umieścić odnośnik, ale zupełnie zapomniałam na czyim blogu widziałam ów kalendarz i teraz siedzę i grzebię. serdecznie pozdrawiam i czekam na wyniki.Kalina vel zielonaszpilka.
o zapisaniu się na Twoje candy myślę od kiedy je zobaczyłam, musiałam rozgryźć jak umieszczać zdjęcia na pasku bocznym, dziś się udało i wcale nie było to takie trudne :)
OdpowiedzUsuńwięc w kolejkę ustawiam się i ja :)
Niestety nie pamiętam jak trafiłam na Twojego bloga, było to jak zaczęłam się interesować szyciem króliczków i lalek tildowych i pamiętam że od razu zachwyciły mnie Twoje prace :)
Nie mogłoby mnie tu zabraknąć. Pomysłowo zaplanowane candy - tak lubię :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam Cię w ulubionych blogach u Złotej Pszczoły i uzależniłam się :)
Skoro zapisy są do 16 kwietnia a to dzień moich urodzin to spróbuję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńTwojego bloga znalazłam u innej blogowiczki ;) niestety nie pamiętam u której a że ostatnio kocham laleczki i króliczki to odwiedzam Cie regularnie :)
Pozdrawiam serdecznie
Ania
nie mogę przepuścić takiej okazji aby spróbować szczęścia w tym candy (: Twoje lale są świetne. Klara bardzo mi się podoba, może dlatego, że mam tak na 3imię (;
OdpowiedzUsuńa na Twojego bloga trafiłam przez linki z innych blogów. nie pamiętam dokładnie jak, najważniejsze, że trafiłam (;
Droga Moniko-'Koroneczko':-)
OdpowiedzUsuńCzytam sobie i ogladam i nigdy nie mam dosc...
Twoje Tildy sa sliczne a Historia Weroniki i Blazeja poruszyla moje serce do glebi.Piekne to oczekiwanie na Malenstwo,slub...oprawa godna Mistrzyni z bardzo zrecznymi 'lapkami':-)
Jak Cie znalazlam...heh...Szydelkuje troche i wyszydelkowaly i sie takie malenkie,kolorowe koty.Razu pewnego wrzucilam w 'Google'a' haselko:'koty szydelkowe',myslac,ze moze ktos takze robi takie rzeczy.Wowczas to znalazlam znane Ci zapewne'Sankowo',z ktorym jestem w bardzo dobrym i milym kontakcie.Na pasku bloga,po lewo,znalazlam adres Twojego bloga a takze inne,o podobnych zagadnieniach.Czytajac i ogladajac,oraz sluchajac muzyczki,przesiedzialam cala nocke do 4.30 a bylo to okolo trzech tygodni temu.
Teraz ja takze probuje sil i rozpoczelam mojego wlasnego bloga,w ktorego konstrukcji czuje sie jeszcze nieco zagubiona,ale sie poprawie. :-)Wiecej mozesz zobaczyc na http://trolles-gallerie.dk.
Zycze Ci Zdrowych,Spokojnych i Wesolych Swiat Wielkiej Nocy.Pozdrawiam Serdecznie z Danii-'psianka'.
witam :) ja tu trafiłam z bloga pociesznej :)
OdpowiedzUsuńi ustawiam się w kolejce :)
Na bloga trafiłam przypadkiem. Biegałam po necie w poszukiwaniu inspiracj. Trafiłam na bloga "Craft-ingować kazdy może" a z niego na Twój z czego jestem szalenie zadowolona.
OdpowiedzUsuńZanim sie tu wpisałam musiałam z córka prześciedzić cała historię Błażeja i Weroniki.
U siebie juz dałam odnośnik bo chociaz nie wierze bym cokolwiek wygrała to jednak myślę że takie cuda jak robisz warto rozpowszechniac i przekazywac twój adres dalej. Niech i inni przyjdą i podziwiają.
pozdrawiam serdecznie
Yoasia ze stryszku
a ja przeskoczyłam do Ciebie z innego bloga:) ale naprawdę nie wiem już z którego :( w każdym bądź razie Twój blog wpisał się w mój pasek boczny i będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńA Klara mi się marzy :D
Witam:) Ja tego bloga znalazłam,gdy w Google szukałam zdjęć Tild:) I uważam,że jest super:D
OdpowiedzUsuńZwłaszcza spodobała mi się właśnie Klara,więc startuję i trzymam kciuki;)
Serdeczne pozdrowienia, Yori125
Jak trafiłam? Zobaczyłam na jakimś blogu zdjęcie Klary i oszalałam! Po prostu buzię rozdziawiłam i wiedziałam, że MUSZĘ tu zajrzeć. A jak już jestem, to tej buzi nie zamykam i oglądam, oglądam, podziwiam... Jesteś niesamowicie pozytywną osobą, gratuluję pomysłów, zdolnych łapek i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa tu trafiłam z ogłoszenia candy na blogu Ulli6 ;) Kliknęłam,zobaczyłam Klarę,zerknęłam-"O!Jest do wygrania!"...i tak tu się znalazłam:)
OdpowiedzUsuńPrzed zgłoszeniem jednak przejrzałam inne prace i notki-są przecudowne!:D
Tak więc zgłaszam się do losowania o Klarę:D
Pozdrowienia dla wszystkich kreatywnych!:D
M_i_Julian
Ja się tu znalazłam,tak jak osoba wyżej,z bloga Ulli6:D
OdpowiedzUsuńZobaczyłam ogłoszenie o candy,więc również zgłaszam się:)
Blog jest świetny,Pani prace piękne,a muzyczka super dobrana:)
Pozdrawiam;)
Roseflower
Ale śliczne rzeczy tworzysz. Trafiłam tu z polecenia innego bloga i będę tu częściej zaglądała :)
OdpowiedzUsuńsuper candy w ogóle mega super pomysł na historię z WERONIKA I BŁAŻEJEM heheh super !!!!!!!!:D
OdpowiedzUsuńno a jak cie znalazłam a przypadkiem gdy przeglądałam blogi no i ciebie mam juz w zakładkach bo czesto tutaj wracam
pozdrwiam
Jestem pod wrażeniem tej pięknej historii miłosnej :-) sledzę ją na bieżąco.Nie pamiętam jak trafiłam na ten blog ale od dawna mam go w ulubionych stronach. Nigdy niczego nie wygrałam,teraz też szanse marne, ale chciałam przynajmniej wyrazić mój podziw.Miniaturki są cudne.Lalki przepiękne, a ubranka... brak mi słów... Gratuluję pomysłów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :-)
Ponieważ posiadam swojego bloga,to zgodnie z zasadami candy ustawiam się w kolejce również po Natalię, zdjęcie i link juz wklejone na http://nikifornik.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwoscią na rozstrzygnięcie zabawy :-)
Chyba się spóźniłam... a może i nie bo widziałam, że przesunęłaś ogłoszenie wyników...
OdpowiedzUsuńZaglądam tu już od dawna i nie pamiętam skąd znalazłam Twojego bloga... to na pewno wynik przeglądania innego :)
mam taki mały pomysł ale napiszę o tym na maila :)
pozdrawiam
Basia