Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

piątek, 16 kwietnia 2010

Wyprawka

Imiona dla lal wybrałam:

Lala z ciemnymi włosami: ładne oczki, ładna buzia, a na imię będzie: ZUZIA

natomiast blond lalka będzie:  ROZALKA :-)




Tym razem Weronika z Tosią wybrały się do SMYKA i już pokazuję co kupiły, otóż:

Dwa śliniaczki, żółty i różowy:
 
 
 Białą, drewnianą tacę (zrobiłam z drewna):


 Trzy ręczniczki: żółty, różowy i zielony (wycięłam ze szmatek do sprzątania)


Grzechotkę czerwoną (zrobiłam z modeliny):


Dwie żółte kaczuszki do kąpieli
 
Też zrobiłam z modeliny zainspirowana kaczuszką Eweliny 
(odnośnik ogólnie do bloga, a nie do zdjęcia kaczuszki bo nie mogłam jej teraz znaleźć, jak na złość :-(  )


Jedna za drugą :-)


Jest także różowa gąbka (wycięta z prawdziwej :-)
 
 
Butla z mlekiem:

 
Nie jestem z niej dumna. Jest krzywa i nie podoba mi się ale innej zrobić nie potrafię.

Pieluszki tetrowe:


Do pieluszek wrócę w następnym poście...

Dwa tkaninowe kosze
 
Do uszycia ich, jak i do zrobienia TEGO POSTA, zainspirował mnie już dawno ten blog:
Ktoś, kto kocha miniaturki  na pewno go zna. Tam zobaczyłam takie kosze, a że miałam te tkaniny zrobiłam własne.


Konik
Konik jest wykonany przez mnie ale ja go nie wymyśliłam. Jak zobaczyłam ten: 
To się w nim zakochałam i zrobiłam na wzór.
 


Ręczniki Weronika włożyła do mniejszego, tkaninowego kosza.


Pieluszki tetrowe włożyła do drugiego. Tam też znalazł się konik i czasopismo, z którym ostatnio się nie rozstaje...


Resztę rzeczy Weronika poukładała na drewnianej tacce:


Wszystko razem tworzy fajną kompozycję:


...............................................

W kolejnym poście będzie o pieluchach i ubrankach, a przy okazji o lalkach z mojego dzieciństwa ( już wtedy kochałam miniaturki). Jak widzicie pomysły czerpię nie tylko z głowy ale też z internetu, innych blogów czy flickr. Tam naprawdę można cuda znaleźć. 

Pozdrawiam serdecznie

koronka

21 komentarzy:

  1. Jesteś niesamowita. Poprawiłaś mi humor na sam koniec pracy czyli począrek weekendu :))))
    Piękne to wszystko REWELACJA
    Pozdrawiam słonecznie i weekendowo(jeszcze tylko 20 min pracy )

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze te miniaturki, zwłaszcza kaczuszki, wszystko takie dopracowane w szczegule, bardzo mi się podoba:). Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyprawka pierwsza klasa,na pewno przyda się Weronice.

    Pozdrawiam już weekendowo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra, jeszcze tylko wanienka i można kąpać bobasa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna wyprawka, cudowna w każdym szczególe.
    A butelką się nie przejmuj, antykolkowe są w takim kształcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne dodatki!! kaczuszki i konik podobają mi się chyba najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, och, och...:) I ach! Moniko kochana, nie zmuszaj mnie do rzucenia Tild i wyciągania modeliny tudzież innych mas plastycznych!!! Bo od razu zachciało mi się dłubać:) Super wyprawka! I przypomina mi miniaturki, które kilka lat temu dziecięciu robiłam. Gdzieś mam zachowane resztki dzieł, jutro zabawię się w archeologa i tego poszukam. Powspominam sobie chociaż:) Twoje posty poprawiają mi humor. Zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie nooo, jesteś naprawdę niesamowita, a butelka nie krzywa tylko wyprofilowana po mistrzowsku :))
    Widać, że się dobrze bawisz przy tworzeniu swoich historyjek i o to chodzi :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna wyprawka dla maluszka. Podziwiwam a buteleczka na meko też śliczna.
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko śliczne.Jesteś niesamowita!
    Wózeczek w poprzednim poście -słodki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te twoje wszystkie dzieła, po prostu piękne! Córeczka Weroniki i Błażeja będzie miała śliczne, kolorowe dzieciństwo na 100% :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała wyprawka - chociaż niekompletna. Gdzie kaftaniki? ;-)
    Bardzo się cieszę, że nadałam imię lalce. Czy w związku z tym mogę zająć stanowisko ciotki?
    Pozdrawiam i z ogromnym zaciekawieniem czekam na kolejne pomysły.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  13. same cuda :) ale wiesz... nie muszę Ci przecież tego pisać :* ależ się nie mogę doczekać losowania :)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliniaczki, ręczniczki, konik - pomysłów Ci nie brakuje. wszystkie są rewelacyjne. a butla z mlekiem i kaczuchy właśnie zainspirowały mnie do zrobienia czegoś jeszcze oprócz tortu dla Twoich bohaterów (;

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawde piekne i przydatne rzeczy 'Kupila Weronika i Blazej' :-)
    To wszystko z pewnoscia bardzo sie przyda,gdy Dziecinka na swiat przyjdzie.
    Slicznosci miniaturowe produkujesz:-)
    Jak zawsze-czytam i ogladam oczkami pelnymi zachwytu.
    Pozdrawiam-psianka DK

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak sobie myslalam ze to jeszcze dziecinstwo Toba kieruje, bo te nawyki zostaja kazedemu z nas przez cale zycie i dobrze :)
    Za kazda wizyta u Ciebie zastanawiam sie skad masz "takie poklady" cierpliwosci, ale to z pewnoscia Twoj mlody wiek, z biegiem czasu czlowiek jakos gubi ta "anielska cierpliwosc" zeby ja znowu na starosc odzyskac.
    A pomysly i efekty przeslodkie; pieluszki, eczniczki, koszyczki, gazetka i akurat ta butla z mleczkiem -jest fantastyczna, choc Tobie sie nie podoba, dla mnie ma wlasnie swoj charakter,a ktoz z nas jest prosty i bez skazy....;)
    Milego weekendu i dalszych takich niesamowitych pomyslow Ci zycze !

    OdpowiedzUsuń
  17. No to teraz pozostaje tylko czekać na Dzidzię :-))

    OdpowiedzUsuń
  18. jakie śliczne ! Kiedy widzę te wspaniałości od razu chce mi się śmiac :))

    OdpowiedzUsuń
  19. wszystkie rzeczy prześliczne

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!