Uszyłam Emmie koleżankę. Oto ona - Klementyna
Klementyna ma szlafrok w kolorze śliwkowym, piżamę z tildowej tkaniny: różowej w białe kropki. Jej szlafrok jest krótszy niż szlafrok Emmy.
Co tu dużo mówić, obie panny są bardzo podobne, różnią się głównie kolorami...
... ale tak to miało być. Obie panie się zaprzyjaźniły i poszły na górę do łazienki. Tutaj w drodze... :-)
Zamieszkały w mojej łazience.
A tu już w miejscu docelowym z ręcznikami, które zainspirowały mnie do uszycia szlafroków obu panien.
Życzę miłego popołudnia i zapraszam na kąpiel w miłym towarzystwie :-)
koronka
Jak one fantastycznie wyglądają! Gratuluję świetnego pomysłu, warto było poświęcić ręczniki dla takiego efektu!
OdpowiedzUsuńAż nabrałam chęci do uszycia takich panien, choć kiedyś powiedziałam, że lalek to szyć nie będę.
Ile one mają wzrostu? Nie potrafię oszacować ze zdjęć, a bardzo mnie to ciekawi.
Pozdrawiam
jm
Jak zawsze pięknie i perfekcyjnie. Czy mogę zapytać, z jakiej tkaniny uszyte sa spodnie od pidżamy ? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. Wzrost obu to 62 cm. To jest troszkę więcej niż standardowa Tilda łazienkowa.
OdpowiedzUsuńA co do spodni: Emma ma spodnie ze zwyłego płótna, a Klementyna z bawełny tildowej.
bardzo, bardzo mi sie podoba!!!jak zawsze BRAWO!!! pszepraszam za pomylki :)) tylko uczy sie polskiego!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Tildy, widać, że im dobrze razem :) Kocham takie dopasowania do wystroju jak u Ciebie, pomysł z ręcznikami - na 6 z plusem :) Zawsze miło jest tu zajrzeć...
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!! Moja to się chowa przy tych Twoich pannach!
OdpowiedzUsuńha, to teraz będziesz miała z kim plotkować podczas kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje psiapsiółki :)
pozdrawiam serdecznie Was 3 :)
No wspaniałe towarzyszki!! Pięknie do siebie pasuja!!!!
OdpowiedzUsuńKoronko obie panie są śliczne.Kolor ciemniejszego szlafroka -cudowny! Przepiękne ręczniki,nie dziwie się,że Cię zainspirowały. Fantastycznie komponują się z szarym kolorem łazienki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
łałłłłłłł......cudowne
OdpowiedzUsuńWidzę, że pocięłaś kolejny ręcznik:)
OdpowiedzUsuńFajnie razem wyglądają:)
zapraszam tez do moej strony...... tylko zaczynam pisac o swoich pracach ale juz troche lalek mam :))
OdpowiedzUsuńOj jakie one są cudowne :) Perfekcja w każdym calu ! A to zdjecie gdzie Panie siedza na schodach jest rewelacyjne ! Schody masz fantastyczne, takie białe achhhhh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Moniko :)
Rewelacyjne tildy:)
OdpowiedzUsuńSwietna ozdoba łazienki i fajne maja buciki :)
O rajciu...przepiekne...cudnie wyglądają w Twojej łazience!!
OdpowiedzUsuńcudne są !
OdpowiedzUsuńłazienkowych jeszcze nie szyłam....muszę spróbować :)
pozdrawiam serdecznie :)
Koronko, Twoje prace są takie .... czyste.
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata,brak mi słów żeby opisać jak cudne są Twoje prace,a to jak mi się podobają to już chyba pisać nie muszę :-)
OdpowiedzUsuńPiękna! Emma pewnie cieszy się z koleżanki!
OdpowiedzUsuńA ja z Julią czekam na kolejny dzień z życia Hani - w końcu zaczynają się przygotowania do jej pierwszych świąt:)
oj polezalabym w wannie, mam tylko prysznic:-(
OdpowiedzUsuńObie panie sa sliczne!
pozdrawiam
Basia
Te szlafroczki są fantastyczne! napatrzeć się nie mogę! taki niby ręcznik... a efekt... brak słów!
OdpowiedzUsuńWitaj, Twoje panienki tildowe są boskie! Ślicznie wykonane i takie zajęte toaletą! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKolezanki "z morskiej pianki" swietne sa!!!
OdpowiedzUsuńHej:-)
OdpowiedzUsuń'doprodukowalas DRUGA!:-)
Obie sa znakomite-widze obok reczniki w idealnej kolorystyce-wszystko sie dopasowalo do wizerunku lazienki i juz chyba teraz nie jest smutna:-)
Swietne 'kobity' Ci sie uszyly:-)
-Pozdrawiam Cieplutko-Halinka-
Wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są! Wygladają na całkiem dobrze zaprzyjaźnione :-)
OdpowiedzUsuńno:) we dwie będzie im weselej :) chociaż jak zaczną z Tobą dyskutować to możesz mieć problem z dwiema na raz :)
OdpowiedzUsuńślicznie perfekcyjne :))
no i jeszcze dodam: zapraszam do mnie po wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńThanks for your visit!
OdpowiedzUsuńYour blog is fantastic!
I was Krakko in oktober....
http://bebitunderorszaga.blogspot.com/2010/10/krakkoi-vacsorank.html
http://bebitunderorszaga.blogspot.com/2010/10/krakko-kepekben-elbeszelve.html
o rany! na tym kaloryferze widać jakie one są wielkie!!
OdpowiedzUsuńTildy śliczne!!! Ale miniaturowy świat poprostu mnie zachwycił. Jestem u Ciebie pierwszy raz ale napewno będę śledzić losy Weroniki i Błażeja. Gratuluje super pomysł i baaardzo zwinne ręce.
OdpowiedzUsuń