Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

niedziela, 16 stycznia 2011

Urodziny

Rok i kilka dni temu urodziła się Sandra, moja chrześnica. Dziś wszyscy świętują Jej pierwsze urodziny. Wszyscy oprócz mnie :-(
Impreza jest w restauracji nad morzem, pyszne jedzenie, ciasto, kawa, mmmm....
A ja?
Chora jestem i zostałam w domu. Leci mi z nosa, łzy tez mi lecą, czuję się również "dobrze", a mój wygląd jest wprost proporcjonalny do samopoczucia więc lepiej było zostać w domu.
I wcale Im nie zazdroszczę, wcale!
Bo kiedy Oni wyglądają za okno i patrzą na morze, ja w tym czasie gapię się w monitor komputera.
I podczas gdy Oni piją szampana, ja piję herbatę z cytryną....
I jak Oni jedzą pyszny obiad i jeszcze pyszniejsze ciasto do kawy, ja wcinam antybiotyk i kanapkę z czosnkiem.
ŻYĆ nie umierać :-) To znaczy Oni tak, a ja? A ja SZYĆ nie umierać :-) Tak czy inaczej każdy ma jakiś powód żeby nie umierać :-)
Tak poważnie to nie jest tak źle. Jest mi oczywiście przykro, że nie mogłam zobaczyć Sandry i świętować Jej pierwszych urodzin, być z Nimi wszystkimi, cieszyć się pięknym miejscem i dobrym jedzeniem ale no trudno. Choroba jest naturalną sprawą i naturalnie przyjmuję tę sytuację. Uprasowałam moim chłopakom koszule, dałam pełnomocnictwa (do reprezentowania chrzestnej) oraz  prezenty i pojechali uczestniczyć w imprezie w Swoim i moim imieniu :-) Za rok na pewno będę świętować razem ze wszystkimi.



Tak wyglądały prezenty, ale póki co chciałabym pokazać część prezentu dla Sandry. Pierwsza część to ubranka kupione w sklepie, druga część to literki, a trzecia - królik. Ubranek pokazywać nie będę bo to nie moja praca, pokażę królika i literki.


Właściwie to Pani królikowa.


To jest już drugi królik, którego uszyłam w całości bo na warsztacie mam jeszcze trzy. Jeden prawie skończony, a dwa pozostało tylko w połowie.


A oto literki.







Mam też zdjęcie, jak wszystkie razem tworzą napis ale jakoś krzywo w pośpiechu poukładałam te literki więc nie pokażę.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie czytających i oglądających i życzę miłego, spokojnego popołudnia

koronka

PS. Dostałam w międzyczasie telefon i już wiem, że prezent się podobał :-) jupi! (czy jak to się tam pisze ;-)

31 komentarzy:

  1. Piękne..:) Królik, cudowniasty>>:) a Tobie, zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezenty piękne. Chrześnica będzie zachwycona:-)A Tobie życzę dożo zdrowia .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne króliczki ,zauroczył mnie ten w różowej bluzce:)
    Literki super ,nie dziwię się ,że prezent sie podobał :)
    Zdrówka życzę i pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Koronko ,kuruj się!!!
    Króliki są najbardziej rozbrajającymi królikami,jakie w życiu widziałam:))
    zresztą odkąd trafiłam na Twojego bloga,to zobaczyłam tu rzeczy o jakich mi się nie śniło..:)

    OdpowiedzUsuń
  5. króliki i literki są piękne, tak jak wszystko u Ciebie :)
    i wcale się nie dziwię że prezent się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No przecudny króliś i ma wspaniałe ubranka a literki szałowe!!!!! I wcale się nie dziwię że prezent się spodobał:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Och piękna Króliczka :) ubranko ma przecudne a literki takie romantyczne i dziewczęce, bardzo mi się wszystko podoba :) u Ciebie jak zawsze wszystko takie dopracowane w każdym szczególe. A jak duze sa literki? ja zamierzam swoim dziewczynkom takie uszyć więc dumam w jakim rozmiarze ;)
    własnie jestem w trakcie szycia domku i polaczylam tak samo tkaniny jak Ty w Króliczce, tzn. różowe paseczki z tymi rożyczkami na brazowym tle bo slicznie to wygląda :)
    Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocze królisie, literki także śliczne:))
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. no i zapomnialam życzyć, szybkiego powrotu do zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie , gustownie, pastelowo i jak zawsze perfekcyjnie wykonane. Choroby współczuję, sama przechodziłam trzy dni temu infekcję. W tym czasie urodził się mój wnuczek. Pierwszy, niestety nie poszłam do szpitala, wiadomo. Ale jeszcze będzie okazja do wyściskania. Tobie też życzę rychłego powrotu do zdrowia i uściskania Chrześnicy. I rozumiem, co czułaś z kapiącym noskiem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Króliś cudny !!!
    Literki wspaniałe i misternie wykonane !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też mam pecha, że zawsze w urodziny ukochanej bratanicy jestem chora :( A ma już trzy latka skończone!!! Piękne prezenty dostała..będzie wspaniała pamiatka!
    P.S. Super banerek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękności! :)
    Dużo zdrówka życzę!
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  14. Prezenty prześliczne! Super mieć taką zdolną mamę chrzestną! Szybkiego powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nic dziwnego, że prezent się podobał. Moniko życzę zdrowia!!! Obiecałam Ci kiedyś przysłać zdjęcie tej narzuty, ale aparat mam coś kiepsko ustawiony, jak tylko ktoś mi to poprawi wyślę. Pozdrawiam Jutka

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziw odebrał mi mowę! Cuda same :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wspaniale szyjesz...piękne króliki i literki też cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. prezent bardzo ładny, nie dziwię się że się podobało

    OdpowiedzUsuń
  19. Prezenty robią wrażenie , a króliczek ...przesłodki.. Moniko kochana tak mi przykro..wracaj szybko do zdrowia . Ściskam mocno i buziaki ślę . Monika

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj , przepraszam oba króliczki są przeurocze i przesłodkie , a literki ..po prostu napatrzeć się nie mogę. Śliczne , gratuluje talentu.I jeszce raz pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  21. tak mnie natchnęłaś, że jadę dziś do mamy maszynę do szycia pożyczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. koronko jak nazywa się materiał z którego uszyłaś poduszki?

    OdpowiedzUsuń
  23. Koronko, nie choruj!!!!

    Takie cuda robisz..... pełna podziwu jestem

    OdpowiedzUsuń
  24. To zdrowka Ci zycze i nie pracuj, tylko pod pierzynke z Toba i goraca herbatka z sokiem malinowym musisz sie delektowac, no i rosolkiem z masa czosnku... :)
    A ja tez mam corke Sandre i choc juz dorosla chyba jej tez takie literki wyprodukuje, wyszly super a kroliki rewelacja po prostu :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudności same!!! Uwielbiam wszelakie literki uszyte z materiału :)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. ...śliczne preznciki!!!!...pozdrawiam milunio i życzę drówka!PAPA!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudna Pani Królikowa! Jak zresztą wszystkie inne rzeczy które szyjesz Koronko :)
    Chciałabym Cię prosić byś zdradziła gdzie zaopatrujesz się w materiały?

    OdpowiedzUsuń
  28. Króliczka śliczna i te "rajstopki" w paski słodkie bardzo :). A literki bardzo śliczne kolorowe i dziewczynkowe :). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Mistrzowskie króliczki, ale w literkach się zakochałam, cudne;))

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!