Wracając jednak do Lili. Doszłam do wniosku, że nie podoba mi się ani jeden wig (włosy), ani drugi. Oczy też nie. Wszystko do wymiany. Kwestia czasu. Aby poprawić jej wizerunek wrzucam takie oto różane zdjęcia:
dla całkiem innej lali, o tej: klik (Nie mam pojęcia dlaczego wtedy jej nie pokazałam w oryginale, jak przysłała mi ją Ula). Ja, niestety, wciąż nie mam czasu uszyć czegoś od siebie dla niej ale to kwestia czasu.
Prześliczna serweta zrobiona przez moją Agę:
robiesobie.blogspot.com
Stolik, fotel, róża na włosach i poduszki:
zrobione/uszyte przez mnie. Były już na moim blogu.
Mam nadzieję, że ta stylizacja się spodoba.
Wiele osób pisze, że wszystko fajnie-pięknie, Lila super ale chcemy Weronikę, Błażeja i Hanię :-) Naprawdę nie spodziewałam się, że jest tyle osób lubiących moją rodzinkę. Na pewno zagoszczą jeszcze nie raz na moim blogu tylko cierpliwości! Ja, po prostu nie mam czasu :-)
Serdecznie pozdrawiam
koronka
a mi się w tym wigu podoba :) Może przemodeluj wiga po swojemu to lepiej ci podpasuje?
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do życzeń co do Weroniki, Hani i Błażej. Tęsknię za nimi, no i ciekawe co tam u nich i jakiej płci rodzeństwa doczekała się mała Hanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Czekam z niecierpliwością na nowe posty z "życia" nowej lalusi. Jestem babcią małej Majki i chętnie wpadam na tego bloga i oglądam, oglądam, oglądam. Serdecznie pozdrawiam. Babcia Jola
OdpowiedzUsuńZazwyczaj,podczytywałam po cichutku,nigdy nie komentowałam z nieśmiałości...Długi czas nie było mnie także w sieci,tym bardziej cieszę się,że mogę być znowu...Wchodzę, wszystko ślicznie pięknie-Lilka jak marzenie,a z tyłu glowy czerwona lampeczka co z Weroniką,Hanią i Błażejem??? Wertuje,szukam, i lekki popłoch,CZY ICH JUŻ NIE BĘDZIE??? Podbili moje serce od samego początku,byli odskocznią od codziennych problemów,mam nadzieję,że będą się pojawiać częściej,bo TĘSKNIĘ OGROMNIAŚCIE;-) Kiedy ich widzę, na moich ustach, pojawia się mimowolny uśmiech,a to niecodzienne zdarzenie...
OdpowiedzUsuńPiękna Lili. Bardzo podobają mi się te lale. Ale niestety puki co nie stać mnie na taką. Dlatego chętnie podglądam blogi i zdjęcia tych cudownych lal.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
P.S. też z niecierpliwością czekam na Weronikę i Błażeja
na temat dziewczęcia żywicznego dużo nie się będę wypowiadać bo panna śliczna a ja sama mam słabość do tych lalek i mam ładną gromadkę w domu i staram się też je pokazać światu. Stylizacja bardzo mi się podoba, białe mebelki bardzo podkreślają urok a nie przytłaczają tej małej panienki.A co do fryzurki ja też mam problem ze znalezieniem odpowiedniej dla mojej 16 cm lalki , ale możesz coś ze swoją zrobić co będzie Tobie bardziej odpowiadało .
OdpowiedzUsuńLubię lalki :) Ta jest CUDNA!
OdpowiedzUsuńOglądam zdjęcia po kolei i nie moge wyjśc z podziwu, lala jest prześliczna... I te ubranka, ach. Budzi się we mnie mała dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńCzemu ja dopiero teraz odkryłam tego bloga? ;o
OdpowiedzUsuńMa Pani wspaniałą lalkę, jest piękna! Patrząc na ten stolik nie mogę wyjść z podziwu jak Pani to zrobiła!
Idę przejrzeć starsze posty i odkopać ten o stoliku *w* Gratuluję talentu
śliczna :) ja zdecydowanie wolę ją we włosach i to własnie tych długich :)
OdpowiedzUsuńZaglądam, zaglądam :-) Nie opuściłam ŻADNEGO posta :-) Nie da się inaczej :-)
OdpowiedzUsuń... a wiesz, ja przez cały czas myślałam, że Ty się na mnie obraziłaś, że odgapiłam od Ciebie Tildowego chłopaka...
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńPiękną masz tą latii ,mnie się bardzo podoba:). Jestem posiadaczką hujoo baby i nie jestem zadowolona z jej wig.