Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

wtorek, 13 grudnia 2011

Piękny stan...

Weronika robiła dziś porządki świąteczne ale bardzo niewiele i bardzo spokojnie, odpoczywała co chwilę. Babcia i tak zwracała jej uwagę, że w tym stanie nie powinna. Chyba jednak miała rację bo Weronika jest teraz bardzo zmęczona. Wykąpała się i położyła na sofie żeby spędzić wieczór z Błażejem.


Poprosiła go żeby przyłożył jej rękę do brzucha.


Czujesz jak kopie?
Nie, nic nie czuję.


A teraz poczułeś?
Tak, coś poczułem!


Brzuszek już taki duży, a do porodu daleko. I dobrze. Ciąża to piękny stan i Weronika się nim delektuje. Codziennie wsłuchuje się w swoje ciało, wyobraża sobie maleństwo, które mieszka u niej w brzuchu. Nie ma nic piękniejszego niż czuć ruchy dziecka. To taka obietnica, niespodzianka... Kto tam jest? Jak wygląda? I jakie będzie? Co czuje? Maleństwo aktywne robi się wieczorem. Kiedy ona jest aktywna w ciągu dnia - chyba śpi.


"Pod moim sercem, inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie, które Bóg mi daje!
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama!!!"

Wierszyk znaleziony gdzieś w sieci. Piękny jest!

Weronika pozdrawia wszystkie kobiety w ciąży oraz te, które się o dziecko starają :-)

Pozdrawiam 

koronka

13 komentarzy:

  1. Cudnie! I ten wierszyk! I widzę,że lampa już stoi i nowe poduszeczki-domki są !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojjjj , wzruszyłam się... :)
    Moniko masz wrażliwość nieziemską.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, to byl piekny czas.... a to juz pol roku jak nasza mala jest na swiecie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. What are touching the lines! Thanks for the sweet experience!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poruszający post! Przyznam, że obie moje ciąże przeżyłam w pośpiechu i zdenerwowaniu - różnymi "zewnętrznymi kłopotami i rzadko zdarzały mi się chwile zadumy i rozmowy z dzieckiem... chyba mi trochę żal...
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzruszyłam się, wierszyk piękny...tak to piękny czas... Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny opis macierzyństwa - oby nie było żadnych komplikacji - czego serdecznie życzy Wanda

    OdpowiedzUsuń
  8. Cos pieknego,cos wspanialego,wierszyk jest piekny,az sie wzruszylam,bo akurat moja synowa jest w ciazy:)Gratuluje tak pieknie prowadzonego bloga!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż mi łza zalśniła, dziękuję Koronko za wzruszenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. oj tak to piękny stan- ja uwielbiałam być w ciąży, nawet gdy dopadły mnie przy drugiej te nieprzyjemne dolegliwości ciążowe, to następne miesiące z wiercącym się maluchem były przecudowne :)

    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację, to piękny stan :). Dzieci to najwspanialszy dar jaki można otrzymać :).
    Śliczny wierszyk:).
    Wszystkiego dobrego dla przyszłych i obecnych mam, a powodzenia i wytrwałości dla tych które się starają:).
    Pozdrawiam serdecznie wszystkie :)
    j-klosek.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!