Myślałam, że nigdy go nie uszyję. Po pierwsze: po co? Po drugie: wszyscy je szyją. Jednak nadarzyła się okazja do uszycia kilku zabawek, a mianowicie maleńka istotka, która ma się urodzić za duuużo jeszcze miesięcy. Ponieważ przyszła mama nie zna jeszcze płci dziecka zabawki będą w różnych kolorach. Jako pierwszy powstał Pan Królik.
Uszyłam go z wykroju z tildowej książki więc żadną kreatywnością pochwalić się nie mogę. Nie chciałam zmieniać bo bardzo mi się podoba w oryginale. Jest w tonacji turkusowej. Całkiem mi się podoba :-)
Sam stoi. Wasze też stoją? Ja myślałam, że one tylko siedzieć potrafią. A mój stoi i wdzięczy się do obiektywu :-) Teraz szyję dla niego gąski. Uszyte są już prawie, prawie.
Pozdrawiam
koronka
PS. Stan mojego Kacpra: obrażony.
Dlaczego? Mama kazała sprzątać pokój...
Ach te dzieci... :-)
Ło matko, że tak się wyrażę! Super Ci to wyszło! Ja zawsze marzyłam by posiadać takiego królika, ba, nawet próbowałam uszyć....ale pozostawię efekt mojego szycia bez komentarza gdyż w ogóle nie jestem w tym kierunku uzdolniona :( Po prostu Cudowny ten Twój królik - w ogóle lubię twoje prace - szczególnie to, że każda Twoja praca ma swoją historię ;) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę popatrzę na te szyte stwory i sama spróbuję chociaż wiem że do tego akurat mam lewe ręce
OdpowiedzUsuńŚliczny i słodki bardzo :)
OdpowiedzUsuń... moje nie stoją : siedzą, leżą , rozkładają się w różnistych pozach, ale stać nie mają ochoty! ;)
Pozdrawiam :)
Koroneczko ślicznie wyszedł.I stoi!!!Moje tego nie potrafią:(I tak szybko udało Ci się go skończy!
OdpowiedzUsuńMoje siedzą
OdpowiedzUsuńŚwietny!!! Również od daaaaawna noszę się z zamiarem uszycia czegoś podobnego,ale ten ciągły brak czasu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo niby faktycznie, wszyscy je szyją. Tylko że one są takie słodkie, te króliki, że sama bym chętnie takiego przygarnęła :) Bardzo przystojny ten Turkusowy.
OdpowiedzUsuńCudowny i w cudownym kolorze, tylko czemu ma sukienkę na tych porteczkach skoro to Pan?
OdpowiedzUsuńsuper facet z tego królika :)
OdpowiedzUsuńMasz racje wszyscy je szyją,ale też w inny sposób interpretują. Jak Twoje Tildy też wszyscy je szyją,a jednak są inne. Podobno w internecie są nawet szablony jak szyć króliki i tildy i fajnie bo może kiedyś sama się za to wezmę.
OdpowiedzUsuńFajny jest, co chcesz:-) I stoi na dodatek sam, moje Tildy tylko wisza, albo siedza (ew. leza). Krolika jeszcze nie mam, ale kto wie, kto wie...
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
Ja wiem czemu stoi i siedzieć nie chce. Bo przyszyłaś tył nogi do pleców, a przód nogi do brzucha - trójwymiarowo, tak że będąc w brzuchu królika da się wejść do nogi. "Prawidłowo" przyszyta noga jest na płasko - cztery warstwy materiału do kupy (tył, noga, przód). wtedy królik siedzi i stać nie chce, i nie da się wejść z brzucha do nogi bo zaszyte.
OdpowiedzUsuńNiezależnie od tego uważam, że Twój królik jest uroczy. Również najbardziej podobają mi się oryginały tildowe.
jest słodki!!!przypomina mi postać z jakiejś bajki...tylko nie mogę skojarzyć z jakiej;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię Koronko za ten Twój świat!!!:))
przepiekny...
OdpowiedzUsuńKrolas ,,,,slodziak zniego.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! U mnie w szafeczce już od miesiąca leżą materiały na królika ale jakoś nie mam odwagi sie za niego zabrać :) Twój jest superowy!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWykonanie znowu godne fachowca i wszelakich pochwal :) Pieknie, jak sie to mowi "mucha nie siada"...A ze wzorek z ksiazki, to przeciez nic zlego, po to je kupujemy (ksiazki). Zawsze milo popatrzec jak pieknie szyjesz, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny kroliczek i super stoii chyba duuuzy jest co?
OdpowiedzUsuńprzesliczny!!!!Oh tez musze sprobowac!!!moze tez tak ladny mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowien Ula :)
Super królik, ma swój urok i klimat. Moje nie są z wykroju ogólnie dostępnego, sama robiłam na tzw.oko. Więc sa nieco inne. I moje siedzą, leżą, wiszą, a stoją tylko podparte, ale jak ktos napisał wyżej, kwestia zszycia nóg z brzuchem. Krolików i tild teraz fuul, ale fajne jest to, że tak różniste. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper królik i jak dzielnie stoi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą
Króliczek jak malowany, bardzo mi się podoba :) Moje króliczki też potrafią stać, to są po prostu zdolniachy ;)
OdpowiedzUsuńSuper króliczek. Może i ja takiego spróbuję zrobić.
OdpowiedzUsuńMoniko, Twój króliś jest cudny,
OdpowiedzUsuńnie do podrobienia :)))
pozdrawiam serdecznie
Przecudny króliś:)) I ten kolor - bajka:))) Jak szyłam na okrętkę to mi też króliki stały i za nic siedzieć nie miały zamiaru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale ładny królik :)))
OdpowiedzUsuńTo jest najlepsza strona na tyn świecie
OdpowiedzUsuń