Taka tematyka kolorystyczna dominuje u mojej nowej Maleńkiej. No i kto by chciał się nazywać Maleńka III? Lepiej takie kolorystyczne nazwy.
Ona ma ciało uszyte z ciemniejsze tkaniny niż dwie poprzednie. Włoski brązowe.
Mam nadzieję, że ta wersja kolorystyczna też się komuś spodoba.
Pozdrawiam
koronka
Ooo ta na urlopie niedawno chyba była taka opalona :D śliczne te Twoje Maleńkie
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te małe tildowe lale. i pomysł na pelerynki (z kapturem! wow) jest świetny (:
OdpowiedzUsuń