Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

piątek, 4 listopada 2011

Pierwsza ozdoba świąteczna

Cieszę się bardzo, że info o książkach Wam się przydało :-) Ja też zamówiłam jedną z nich, z ozdobami świątecznymi bo tej jeszcze nie miałam.

Na Waszych blogach pachnie świętami i ten zapach dotarł wreszcie  i na mój blog. Wczoraj uszyłam pierwszą ozdobę świąteczną. Nie jest co prawda przeznaczona do mojego domu. Jest taką trochę smutną ozdobą, którą chcę podarować pewnej Mamie. Ona nie spędzi tych świąt z Synkiem, na którego czekała... Czasem życie bywa brutalne, sama się nie tak dawno o tym przekonałam dlatego rozumiem jak będzie Jej ciężko i bardzo chciałam coś dla Niej uszyć.

I tak powstało to serduszko:


To nic takiego ale uszyte z sercem.


Pomału wracam do szycia, blogowania i zaczynam znów się tym cieszyć. 


Czekam na tę zamówioną, świąteczną książkę i będę szyć bałwanki :-)

Miłego dnia

koronka

12 komentarzy:

  1. piękne i to podwójnnie - bo piękne wizualnie i piękne duchowo :)
    jesteś cudowna :)
    też czekam na moje książki, bo co chwila coś staje na przeszkodzie, żeby je odebrać, wrrr
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, dzięki, że tak ładnie mi napisałaś :-)
    Ja też czekam z niecierpliwością, nawet już dzwoniłam do Empiku, gdzie mam odebrać i mówią, że będzie popołudniu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne i delikatne to serduszko, takie milcząco piękne, a wiele mówiące.... dziękuję za informację o książkach już zamówiłam 2 i czekam na potwierdzenie możliwości ich odbioru. Pozdrawiam cieplutko....

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem drobiazg w takiej sytuacji znaczy więcej niż potok słów..

    OdpowiedzUsuń
  5. Zycie jest brutalne i do tego niesprawiedliwe. Łatwo jest być miłym i kochanym w tych radosnych chwilach. Trudniej stać się aniołem dla kogoś, kto jest w wielkiej potrzebie i smutku, a przecież dopiero to jest naprawdę dobre i wartościowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mowi sie przeciez ze radosci sie mnozy a troski dzieli - kiedy inni sa przy nas.
    A czasem takie male serce potrafi zdzialac cuda i tego Wam zycze :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. To smutne:(, ale serduszko jest śliczne, takie niewinne.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne dzieła twych rąk :)
    Jutka

    OdpowiedzUsuń
  8. Moniś czasem tak jest,że życie brutalnie jak to sama nazwałaś nas doświadcza. Przykre bo człowiek chciałby dla każdego jak najlepiej,ale niestety nasze losy toczą się inaczej.
    Serduszko śliczne ma coś takiego w sobie,ale nie wiem jak to opisać :(, nie potrafię znaleźć odpowiedniego słowa :(
    :**

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne...niestety w życiu nie zawsze jest idealnie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Coração Tilda lindo,lindo e lindo.
    Eu gosto muito de seu blog,amo sua história com a Verônica e família.

    love Fernanda Janiszewski from Brasil

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne serduszko tym bardziej jako prezent. Jestem pod wrażeniem Twoich prac i świata stworzonego przez nie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!