Miniatury moja miłość... moja pasja...

Lubisz to? :-)

czwartek, 16 lutego 2012

Stevie i jego miniaturka

Kiedy Hania zobaczyłam Stevie'go myślała, że to poduszka dla Niej. Kiedy jej powiedziałam, że poduszkę dostanie mały chłopczyk, nie ona, zaczął się dramat. Masz ci los! Nie mogłam patrzeć na łzy dziecka. Uszyłam również dla niej Stevie'go
 :-)


Hania pokochała go i teraz już nie płacze.


Weronika powiedziała jej jednak, że jak nie posprząta w pokoju to Stevie nie będzie chciał u niej mieszkać. Póki co jeszcze mieszka, na Hani łóżku z innymi poduszeczkami.


A tu Stevie ze swoją miniaturką:


Słodko nie? :-)

Jeszcze raz  dzisiaj pozdrawiam Was pączkowe obżartuchy, ha!

koronka

24 komentarze:

  1. Cudownie!Zakochałam się w tym maleństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki słodziaczek:)))
    A Hanusia jaka zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki jest, nic dziwnego, że Hania go pokochała :), Haniu posprzątaj pokoik, żeby nie stracić pięknej podusi :).
    Pozdrawiam po raz drugi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. słodko i to jak!!! ja Cię szczerze podziwiam! takie piękne rzeczy szyjesz i tak pięknie o tym opowiadasz:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Koronko, mistrzyni Ty moja, kłaniam się nisko, jestem pod mega wrażeniem, brak mi słów... Cudo stworzyłaś, cudo !!! Jak zwykle :)
    Się nie dziwię iż Hania zachwycona.
    Pozdrawiam
    Mary

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku ale słodkie nie umiem wyjść z zachwytu uwielbiam Twoje prace;)
    Pozdrawiam serdecznie Lenorek

    OdpowiedzUsuń
  8. ale słodziak :-)
    podziwiam zdolności :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem jak ci sie udaje uszyc tak idealnie te malenstwa, to musi byc strasznie trudne!
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  10. ooooo ja p......(piiii:)jakie cudo!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. It is very lovely, congratulations

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj słodkie i to jak :). Ale Ty masz dobre serce :).

    OdpowiedzUsuń
  13. What a miracle! Steve will be a good helper and friend to Hani))))))))))))))))))
    Thanks for the story!

    OdpowiedzUsuń
  14. Az brak slow by opisac takie male cudaczki :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bombowy!!! Po prostu bombowy!! Nie mam pojęcia jak Ty szyjesz takie malutkie rzeczy:) Ja chyba musiałabym mieć do tego strasznie wielką lupę:0 Podziwiam Cię

    OdpowiedzUsuń
  16. Czarodziejka igły i tkaniny,czy jest skrawek którego nie wykorzystujesz...kulisiek@vp.pl (Magda)pozdrawiam i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przesliczne i przeslodkie. Ja tez uwielbiam przerozne zwierzatka i zabawki (jak i podusie) w duecie, zawsze mi sie wydaje ze nie sa takie "samotne" (glupia baba ze mnie, nawet w kawalku materialu szukam zycia).
    Twoj mini Steve jest obledny :)Usciski przesylam...pa

    OdpowiedzUsuń
  18. Cuda tworzysz. Ta maleńka poduszeczka jest przesłodka!!! Duża równiez urocza:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem tu po raz pierwszy ale po obejrzeniu kilku postów mam ochotę jechać do mojej mamy i ukraść jej maszynę. Ale potem oglądam te posty jeszcze raz i siadam znów na p**** bo ja nie mam takiego talentu :( piękne te Twoje dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  20. piękny obie owce :)

    powiedz Weronice, że jeżeli uda mi się dorwać szafę na gratach, no zrobię dla niej też :)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  21. Trafiłam tu przypadkiem i zachwyciły mnie Twoje prace, tez bym płakała gdyby to cudo miało trafić nie do mnie..

    OdpowiedzUsuń

Nie zawsze odpiszę na komentarze ale czytam je po 3 razy :-) Jeśli zależy Ci na odpowiedzi napisz proszę do mnie maila: koronka@wp.eu

Moje starsze posty zobaczysz tutaj:

Popularne posty

Tak lubię:

Tak lubię:

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)

Zmęczona oglądaniem i czytaniem? Usiądź i odpocznij :-)
Mam nadzieję, że mnie znów odwiedzisz!